Moim pierwszym filmem na kanale YouTube (link na dole artykułu) był materiał o stylu JAPANDI – czyli połączeniu stylu skandynawskiego z japońskim. Nie bez powodu było to moje pierwsze wideo, gdyż Japandi jest moim ulubionym stylem wnętrzarskim!
Ale przejdźmy do konkretów – czym jest styl Japandi? Jest to w pewien sposób hybryda stylu Japonii i Skandynawii. Jednak mimo tej odległości są podobne do siebie pod kątem zamiłowania do natury i prostoty. Zarówno w jednym jak i w drugim stylu zauważalne jest dominowanie naturalnych materiałów, takich jak kamień lub drewno w naturalnych odcieniach. Japonia wnosi do tego stylu zamiłowanie do minimalizmu i funkcjonalności. Widzimy tu na przykład niskie meble, brak zbędnego zagracenia, każdy przedmiot ma swoje miejsce, czyli panuje ogólny porządek i harmonia, która nie męczy naszego wzroku.
Styl skandynawski z kolei dodaje do tego wszystkiego przytulności, na przykład w postaci miękkich poduszek, blasku świec, teksturalnych materiałów. Możemy na przykład użyć grubego wełnianego dywanu, lub narzucić na sofę koc z frędzlami, aby przełamać gładki kolor obicia.
Jakie są przykładowe plusy i minusy tego stylu?
Zacznijmy od pozytywów:
– porządek – jak już powiedzieliśmy, Japandi zakłada, że każdy przedmiot ma swoje miejsce. Oznacza to, że na podłodze nie walają się niepotrzebne przedmioty. Swoje tak zwane bibeloty mamy poukładane w szafkach, szufladach. Panuje ogólny ład, który jest w pewien sposób kojący dla naszych zmysłów.
– przestrzeń – dzięki temu, że w naszych pomieszczeniach nie ma bałaganu, nawet mały metraż może wydawać się optycznie większy. Warto przemyśleć, pod jakim kątem do danego pomieszczenia wpada światło, i wykorzystać to, aby na przykład za pomocą lustra rozjaśnić ciemniejsze części pokoju.
– less waste – less waste czy też zero waste to terminy określające tryb życia, w którym nie generujemy niepotrzebnych śmieci, wykorzystujemy wszystko, co tylko możemy. Dzięki temu ten styl jest oszczędny. Gdy coś się zepsuje – zgodnie z japońską sztuką kintsugi – nie wyrzucamy tego od razu, tylko próbujemy naprawić.
A co z minusami?
– minimalizm – dla jednych to plus, a dla innych – minus. Nie wszyscy będą się po prostu dobrze czuli w tak prostym wnętrzu.
– dyscyplina – to jest coś, czego ten styl wręcz wymaga! Czy to po zabawie, czy po posiłku, czy nawet po oglądaniu filmu – powinniśmy po każdej czynności zaprowadzić porządek w miejscu, w którym przebywaliśmy.
Dla kogo jest ten styl, a kto powinien go unikać? Zacznijmy może od tego, dla kogo ten styl nie jest. Jeżeli lubicie otaczać się bibelotami, pamiątkami z podróży, to raczej powinniście rozważyć inny styl. Japandi jest zdecydowanie skierowane w przeciwną stronę. Podobnie z kolorami – jeśli chcecie mieć we wnętrzu wzorzyste tapety, neony, intensywne barwy, to raczej się nie odnajdziecie w Japandi. Jeżeli jednak odpowiada wam taki uporządkowany styl życia, nie macie problemu z utrzymaniem porządku, a nawet lubicie sprzątać – to z Japandi się prawdopodobnie zaprzyjaźnicie. Uważam, że ten styl jest świetny dla na przykład alergików.
Na koniec, podsumowanie w postaci 5 podstawowych zasad, którymi powinniście kierować się, przy wyborze stylu Japandi:
– wybieranie naturalnego drewna – możecie je wprowadzić w meblach, na przykład jako szafki, stolik kawowy, krzesła, stół, lub też jako element architektury – boazeria, lamele, odsłonięte belki stropowe. Z Japonii możecie zaczerpnąć inspiracji i użyć drewnianego parawanu do odgrodzenia np. części jadalnianej od salonu.
– kolory odnoszące się do natury – Jakich użyć kolorów, gdy chcemy urządzić nasze wnętrze w stylu Japandi? Pierwszą rzeczą, jaka charakteryzuje ten styl, to jasne ściany. Możemy zwrócić się w stronę złamanych bieli, różnych odcieni beżu, od chłodnych po ciepłe. Taką bazę następnie uzupełniamy o kolory natury – brązy, które osiągamy poprzez wprowadzenie drewna, szarości, które może dać nam kamień. Pojawia się tu również zieleń, którą możemy dodać do wnętrza poprzez rośliny, czy też różnego rodzaju dodatki. Nie bójmy się jednak eksperymentować, przyroda ma w sobie pełną paletę barw, ważny jest tutaj jednak umiar i umiejętne połączenie kolorów.
– porządek i minimalizm – znajdźcie dla każdego przedmiotu miejsce, do którego trafi, po jego używaniu. Dobrze, jeżeli macie odpowiednią ilość miejsca do przechowywania, aby na stoliku kawowym lub blacie w kuchni nie tworzył się bałagan.
– no waste – gdy coś się zepsuje, nie wyrzucamy, tylko naprawiamy. Życie zgodnie ze stylem Japandi zakłada, że życie produktu nie musi skończyć się w momencie, gdy traci swoją pierwotną funkcję. Rozbity talerz może stać się częścią mozaiki, a z rozdartej narzuty możemy zrobić poszewki. Powinniśmy także wybierać takie sprzęty, aby ich jakość pozwalała na cieszenie się nimi przez lata.
– przytulność – nie zapomnijmy o tym, że ten styl ma być również przytulny. Nie musimy rezygnować z dekoracji. Pamiętajmy jednak, żeby z nimi nie przesadzić. Jedna duża latarnia na świece wystarczy, nie musicie ich mieć od razu dziesięć.