Hej! Dzisiejszy wpis będzie poświęcony bardzo ciekawemu i pełnemu optymizmu stylowi boho!
Sama nazwa Boho wywodzi się od francuskiego la bohème, co było określeniem na żyjącą w nomadycznym stylu cyganerię. Składali się na nią głównie artyści, którzy po rewolucji francuskiej stracili dużą część swego dobytku, i zmuszeni byli zmienić o 180 stopni swój styl życia. Istotna stała się dla nich niezależność, swoboda i możliwość dokonywania własnych wyborów, przede wszystkim w sztuce.
Artyści stawiali na indywidualizm, tworzyli z tego, co było pod ręką, zarówno jeżeli chodzi o sztukę, jak i ich otoczenie i ubiór.
Do tych inspiracji sprzed ponad dwóch wieków powrócono ponownie na przełomie lat 60 i 70 dwudziestego wieku. Tym razem jednak, styl ten podchwycili hipisi. Odrzucali oni zafascynowanie masową produkcją, jednorazowymi sprzętami i plastikiem. Dzieci kwiaty poszukiwały czegoś autentycznego i trwałego. Obrany więc został kurs na naturalne materiały, intensywne kolory, którymi często cechowały się egzotyczne i mało poznane etniczne kultury. Właśnie zafascynowanie tymi odległymi cywilizacjami było jednym z ważniejszych nurtów, które kształtowały ten styl. Zarówno we wnętrzach jak i w modzie, pojawiły się różne plecionki, afrykańskie motywy czy też pióra i frędzle zaczerpnięte od indian. To właśnie te etniczne wpływy możemy zauważyć również w dzisiejszym, nieco bardziej nowoczesnym boho.
Charakterystyka stylu.
Boho opiera się na łączeniu elementów, które z pozoru do siebie nie pasują. Wymaga od nas wyczucia smaku – po to, aby wybrane przez nas przedmioty, kolory i motywy stworzyły harmonijną całość. Możemy pozwolić sobie na dużo swobody, a przy urządzaniu wnętrza nie powinniśmy zapominać o wygodzie i oryginalności.
Kolory, jakie tu rządzą, to zarówno intensywne czerwienie, żółcie, fiolety, ale możemy się zwrócić również w stronę przygaszonych jasnych odcieni beżu i brązów.
Również paleta wzorów jest szeroka – zygzaki, kropki, proste i falowane linie, krata – wszystko to możemy zaimplementować do naszego wnętrza. Użyjmy do tego celu poduszek, kocy, dywanów, świetnie sprawdzą się różne makatki czy nawet gobeliny.
Istotne są również charakterystyczne dla nas samych detale, jak nasze ulubione przedmioty, suweniry czy pamiątki po najbliższych. Nie obawiajmy się eksponowania tych rzeczy – idealnie do tego nadadzą się witryny, szklane puzderka czy też ramki na zdjęcia.
Jeżeli chodzi o meble – świetnie sprawdzą się te zrobione z rattanu, wikliny i innych naturalnych materiałów. Idealnie pasować będą ażurowe detale i wykończenie w naturalnym drewnie. Możemy zdecydować się na sporą dozę eklektyzmu, i włączyć do takiego wnętrza również meble na wysoki połysk, które można kupić w internecie po bardzo atrakcyjnych cenach.
Nie zapomnijmy również o roślinach, gdyż styl boho ma sporo odwołań do natury, więc powinniśmy ją uwzględnić w naszych czterech ścianach.
Plusy i minusy stylu.
– jest to styl bardzo przytulny. Za sprawą materiałów, wzorów, miękkich poduch czy dywanów tworzy otulającą przestrzeń, która bardzo sprzyja relaksowi.
– sprzyja kolekcjonowaniu – jeżeli macie na przykład imponującą kolekcję roślin, czy też często przywozicie pamiątki z podróży, a może tworzycie galerię zdjęć na sporą część ściany, boho jest właśnie tym stylem, w którym te elementy będą się dobrze komponowały.
– jest elastyczny. Jeżeli jakiś element wystroju nam się znudzi, na przykład stolik kawowy lub pufa, i zechcemy wymienić je na inny model – styl boho daje nam sporą swobodę. Nie musimy długo szukać sprzętów, których odcień będzie identyczny z tymi, które już posiadamy, gdyż boho opiera się właśnie na tym, że łączymy w jednym wnętrzu odległe od siebie wzory, materiały i style.
– łatwo popaść w kicz – mimo, że jest to styl bardzo eklektyczny i wybaczający naprawdę wiele, to jednak łatwo tutaj o przesadę. Pamiętajmy, że wywodzi się on od artystów, którzy prowadzili nomadyczny styl życia, i sami nie posiadali wiele sprzętów, także pamiętajmy o umiarze.
– wymaga przestrzeni – przez to, że boho sprzyja gromadzeniu i eksponowaniu naszych ulubionych przedmiotów, wymaga również od nas odpowiednio dużo miejsca, aby każdy przedmiot miał swoje pięć minut. Jeżeli mamy niewielki metraż, i wręcz zasypiemy go różnymi meblami, fakturami, bibelotami – takie wnętrze szybko stanie się przytłaczające i nie będziemy się w nim czuć dobrze.
Dla kogo jest ten styl?
Jeżeli jesteś osobą, która może określić się mianem lekkoducha, kochasz wyrażać siebie poprzez swój ubiór i otoczenie, i nie boisz się eksperymentować – boho jest dla Ciebie. Boho jest żywe, pełne wigoru, uwielbia ruch, zmiany, ekspresję. Jeśli słyszysz te określenia i myślisz o sobie – to możesz zaprzyjaźnić się z tym stylem. W takich wnętrzach zawsze dzieje się naprawdę sporo, i nigdy nie ma w nich nudy.
To, co jest również istotne, to pomysłowość i kreatywność. Nie musimy w takim wnętrzu posiadać drogich zestawów mebli, które będą jak z katalogu. Tutaj liczy się misz-masz i nasza własna konwencja.
Pięć zasad jak urządzać dom wg tego stylu.
– kolory – w Boho nie musimy się ograniczać, gdyż cała paleta barw będzie tu świetnie wyglądała. Sprawdzą się na przykład intensywne odcienie, które możemy zaczerpnąć z różnych kultur, na przykład wypalona pomarańczowa glina, która jest charakterystyczna dla Afryki. Wschody czy zachody słońca również mogą być dla nas inspiracją – możemy na przykład jedną ścianę pomalować w kolorowe ombre. Z drugiej strony – możemy użyć odcieni naturalnego lnu, wikliny, a nawet wełny. Zestawiając ze sobą żywe barwy z tymi bardziej neutralnymi możemy osiągnąć idealną harmonię.
– motywy – jak już wspomniałem wcześniej, Boho to w dużej mierze inspiracja odległymi krajami i kulturami. Możemy do swojego wnętrza wprowadzić orientalne mandale czy też geometryczne Afrykańskie wzory. Czerpiąc z hipisowskiego nurtu, możemy zastosować również kwieciste tapety czy też obicia mebli. Jest tutaj cała gama przeróżnych motywów. Nie bójmy się łączyć ich ze sobą, ale – nie róbmy tego na siłę. Gdy dokonujesz wyboru zastanów się, co Tobie się podoba, i odrzuć myślenie w stylu “skoro stosuję styl Boho to koniecznie muszę mieć makramę na ścianie, mimo, że mi się nie podoba”.
– materiały – przy tym punkcie zdecydowanie trzeba podkreślić jedną rzecz – handmade, czyli przedmioty zrobione przez rzemieślników. Możemy tutaj użyć drewnianych półmisków, plecionych ręcznie koszy z bambusa, wspomnianych przed chwilą makram lub makatek, które zdobią na przykład drewniane korale czy pióra. Popularne stały się również osłonki do kwiatów zrobione z trawy morskiej. W sieciówkach na każdym kroku spotkać można lampy i abażury wykonane z rafii, rattanu, liści palmowych czy też innych naturalnych włókien.
Również meble wybierajmy takie, aby widać w nich było inspirację naturą. Mogą to być drewniane podłokietniki w fotelu, rattanowe siedzisko krzesła, lub też lniane obicie kanapy.
– komfort – boho kojarzy się niewątpliwie z relaksem, przytulnością i komfortem. Powinniśmy zadbać o wygodną strefę wypoczynku – miękkie fotele, kanapę. Świetnie sprawdzą się siedziska z poduszek, zwłaszcza, gdy gościmy większą liczbę osób. W chłodniejsze wieczory zadbajmy, aby w zasięgu ręki znalazł się miękki koc. Pomyślmy również o pomocniczych stolikach, po to, aby łatwo było odłożyć książkę lub filiżankę z kawą.
– rośliny – myślę, że są nieodłącznym elementem stylu boho. Często przeglądając inspiracje w internecie myślę, że im więcej roślin, tym lepiej. Dają one również świetną podstawę do podrasowania wnętrza za pomocą osłonek na doniczki.
Naszą domową dżunglę możemy wyeksponować nie tylko stawiając rośliny na parapecie, ale również na specjalnych stojakach, lub wkomponowując je w aranżację na komodzie lub stoliku. Świetnym pomysłem jest również wieszanie ich pod sufitem. Możemy do tego użyć na przykład makramowych kwietników.